Aglomerownica

Jak widać z tego krótkiego zestawienia, polskie hutnictwo żelazne trzyma się również standartowych metod odpylania, kładąc jeszcze stale główny nacisk na dezyntegratory, mimo że za granicą dla uzyskania najdoskonalszego stopnia odpylenia stosuje się elektrofiltry mokre (u nas tylko w hucie im. Lenina), nie mówiąc o innych urządzeniach, jak filtry tkaninowe ze specjalnych włókien. Obecnie projektuje się zainstalowanie – jako urządzenia próbnego – zwężki Venturiego w hucie Kościuszko. Zwężka ta, zainstalowana za komorą osadową, będzie pracować przy szybkości przepływu około 60 m/sek. Do nawilżania przewidziane są dysze polskiego patentu („Wir”). Ze względu na duże nadciśnienie gazów wychodzących z wielkich pieców znaczne szybkości przepływu przez zwężkę nie będą pociągać za sobą zapotrzebowania energii.

Jeśli chodzi o inne pylące oddziały metalurgii żelaza, to należy wymienić przede wszystkim aglomerownię. Problem ten został rozwiązany jedynie w hutach im, Lenina i im. Bieruta, a nawet i tu tylko częściowo. Zgodnie z dokumentacją otrzymaną z ZSRR zainstalowano multicyklony w ilości 240 cykloników na jedną taśmę produkcyjną. Według dokumentacji ilość pyłu zmniejszać się miała z 1 g/m3 do 0,03 g/m3. Jednakże pomiary przeprowadzane przez ekipę pomiarową Biprohutu wykazały zapylenie wlotowe 3 g/m3, a wylotowe 1 g/m3, co daje stratę paru ton cennego surowca na dobę. Stosowane w innych aglomerowniach cyklony nie spełniają swego zadania.

Należy podkreślić, że wiele zagadnień związanych z odpylaniem w metalurgii jest w Polsce jeszcze nie rozwiązanych. Do nich należy odpylanie przy piecach ferrostropów, w piecach martenowskich i gazach odlotowych z pieców do wytapiania aluminium. Eksploatacja zaś istniejących urządzeń odpylających pozostawia i w tym przemyśle wiele do życzenia.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>